Moje podróże – Albania
Wycieczki do Albanii
Pierwszym sąsiadem Grecji od strony północno – zachodniej jest Albania. Kraj ten graniczy bezpośrednio z Grecją tworząc tzw. zieloną granicę, która w naturalny sposób przecina pasmo gór Pindos. Do Albanii możemy dostać się przekraczając granicę na lądzie pomiędzy Grecją a Albanią w Kakavi lub promem z wyspy Korfu. Przekroczenie granicy w Kakavi daje nam możliwość przejazdu drogami albańskimi, co może być nieco ryzykowne dla naszych samochodów. Albania jest najbiedniejszą republiką w Europie, do czego przyczyniło się wieloletnie panowanie reżimu Envera Hodży, kraj odzyskał niepodległość w 1992 roku i obecnie następuje szybki rozwój, Albania otwiera się na turystów zagranicznych, mając do zaoferowania przepiękne dziewicze tereny, mnóstwo zabytków i pozytywnie nastawionych mieszkańców. Za wielki minus można uznać stan dróg, który nieco może zepsuć komfort podróżowania. Poruszając się po południowej części kraju często droga jest na przemian raz asfaltowa a raz w budowie, co niezbyt korzystnie wpływa na czas podróży i kondycję naszych pojazdów. Proponuję odwiedzić ten niesamowicie ciekawy i dziewiczy kraj poprzez popłynięcie z wyspy Korfu do miejscowości Sarandy. Podróż z portu w Kerkirze trwa 1,5 godziny statkiem wycieczkowym lub wodolotem 45 min (statki wypływają o godz. 9.00 z Kerkiry).
Albania – Agia Saranda, miasto portowe
Port w Kerkirze – Korfu
Przygodę z Albanią można rozpocząć od jednodniowego rejsu z wyspy Korfu do portu w Sarandzie. Na miejscu w Sarandzie możemy dalszą podróż kontynuować autokarem lub wynająć samochód. Cały kraj jest wspaniałym, pełnym kontrastów miejscem w Europie, jakie dopiero co odkrywane może pochwalić się dziewictwem terenów nadmorskich, górskich i zabytków na europejską skalę. Niestety nie odwiedziłem jeszcze wszystkich miejsc godnych zobaczenia, opisywanych przez przewodniki takich jak Gjirokastra – Miasto Tysiąca Schodów, Durres – największy albański port, Ardenica – XIII wieczny klasztor ze złoconym ikonostasem przedstawiającym sceny biblijne czy też zamek bohatera narodowego Skanderbega w Kruja oraz zamek Ali Paszy nad zatoką Porto Palermo. Czy wybrać się samochodem przez Czarnogórę do Albanii albo przez Grecję i odwiedzić te miejsca? Z pewnością tak. Kiedy spotkałem w Butrincie Polaków podróżującymi własnymi samochodami powiedzieli, że może drogi nie są wszędzie idealne czy dobre, ale bez problemu docierali do każdego miejsca.
Wjazd do zamku Lekursi w Sarandzie
Albanię możemy zobaczyć, tak jak wspominałem, wyruszając z wyspy Korfu i po 1,5 godzinie jesteśmy już w mieście portowym Saranda. Stamtąd jedziemy około 30 min do wspaniałych zabytków Butrintu, które pamiętają czasy starożytnej Grecji, cesarstwa rzymskiego, cesarstwa bizantyjskiego czy też czasów weneckich i tureckich. Miejsce, które nasiąknięte jest taką historią zostało wpisane na światową listę dziedzictwa UNESCO. Początki tego miejsca związane są z epoką mykeńską, a dokładniej z uciekinierami z Troi, którzy założyli w tym miejscu osadę. W VII wieku p.n.e. Grecy przekształcili ją w kolonię oraz miasto portowe. Spacerując po tym ogromnym miejscu archeologicznym zobaczymy miedzy innymi oliwki posadzone przez odwiedzających to miejsce znanych polityków, starożytne oraz chrześcijańskie świątynie czy rzymskie łaźnie oraz górujący wenecki zamek.
Posadzone drzewka oliwne
Butrint
Idąc dalej odwiedzamy miejsca, którym karty historii zapisywali starożytni Grecy od VII wieku p.n.e. Możemy wejść do antycznego teatru czy świątyni Asklepiosa z IV wieku p.n.e. – Boga starożytnej medycyny, który był ważnym ośrodkiem kultu tego Boga, popatrzeć na mozaiki, którymi ozdabiano łaźnie rzymskie, wejść do chrześcijańskiej bazyliki czy spojrzeć na jedno z najstarszych baptysteriów w tej części rodzącego się chrześcijaństwa.
Teatr w Butrincie
Świątynia Asklepiosa
Butrint
Chrześcijańska Bazylika – Butrint Albania
Baptysterium w Butrincie
Mozaiki w Butrincie
Okrążając akropol oraz przechodząc przez jedną z potężnych bram w murach obronnych, niczym w Mykenach dochodzimy do położonego najwyżej w Butrincie weneckiego zamku, skąd rozpościera się wspaniała panorama na całą okolicę graniczącą z wodami morza jońskiego, jeziora Ligeni oraz na widoczny zarys linii brzegowej wyspy Korfu.
Brama w Butrincie
Zamek w Butrincie
Muzeum na Akropolu w Butrincie
Wracając do Sarandy możemy doświadczyć różnorodnych nawierzchni dróg.
W Albanii jest około 600 tysięcy bunkrów, to pozostałość po dyktaturze Envera Hodży. Bunkry miały chronić obywateli przed różnymi akcjami zbrojnymi. Tego rodzaju budowle możemy spotkać niemalże w każdej części republiki albańskiej. Jeżeli stoi on obecnie na przeszkodzie np. podczas budowy drogi, to wyburza się je.
Bunkier na drodze z Sarandy do Butrintu
Bunkier w Sarandzie
Miasto Saranda – to typowa miejscowość wypoczynkowa, w której jest dużo hoteli, restauracji i sklepów. Po wizycie w tej miejscowości możemy stwierdzić, że Albania rozwija się w dynamicznym tempie. Coraz więcej osób z krajów sąsiadujących jak i turystów z innych części Europy planuje tam swoje urlopy.
Nazwa Saranda – Czterdziestu wzięła się od klasztoru pod wezwaniem Agia Saranda – Czterdziestu Świętych, położonego na wzgórzu kilka kilometrów od miasta. W Sarandzie najciekawszymi zabytkami są klasztor Św. Jerzego, wspominany klasztor 40 Świętych oraz zamek Lekursi. Spacer nadmorskim bulwarem do portu i małe zakupy miejscowych produktów zakończy wizytę w tym urokliwym miejscu pozostawiając chęć powrócenia do Albanii.
Widoczny w oddali chrześcijański klasztor Agia Saranda
Panorama miasta Sarandy z zamku Lekursi
Saranda – najstarsza część miasta
Plaża w Sarandzie
Baza hotelowa
Będąc w Sarandzie nie sposób nie powiedzieć o jednym z najpiękniejszych Parków Narodowych w Albanii położonego o 18 km od miasta, słynącego z malowniczego źródła zwanego \”Niebieskim Okiem\”. Ten cud natury, w postaci wypływającego źródełka charakteryzuje się zmieniającym swój kolor wody, który w ostateczności uzyskuje piękny niebiesko-błękitny odcień.
Blue Eye – Niebieskie (Błękitne) Oko
Rzeka Bistrica – Albania
Po odwiedzeniu koniecznie trzeba usiąść na świeżego pstrąga w miejscowej restauracji. Tak pysznej ryby przy mnie wyłowionej i upieczonej na grillu nie sposób opisać, a o smaku nie będę już wspominał. Czystość wody pokarzą już same zdjęcia, natomiast sceneria pałaszowania tak wyśmienitej ryby w takim miejscu jest godna filmowej scenerii.
Podsumowując moją wyprawę do tego pięknego kraju, muszę przyznać, że jest to niesamowicie różnorodny, pełen kontrastów kraj. W jednym miejscu widzimy rozwalone domy za niezapłacone podatki czy stare samochody typu mercedes albo miejsca, w których czas zatrzymał się aż do nowoczesnych pięknych domów, hoteli czy ekskluzywnych samochodów. Położenie Albanii od razu dało mi przekonanie, że kraj położony w tej samej szerokości geograficznej jak Grecja, w której jestem zakochany musi być również wspaniały i piękny. Bogata historia, związana z historią grecką, wspaniała kuchnia, która jest bardzo podobna do kuchni greckiej, niesamowicie sympatyczni ludzie oraz gościnność i świetna zabawa z ludową muzyką (Muzyka Polifoniczna – zabytek chroniony UNESCO) oraz tańcem zostawi niezapomniane wrażenia u każdego, kto chociaż na jeden dzień odwiedzi ten kraj.
Domy zniszczone za niezapłacone podatki
Wszystkim zainteresowanym wyjazdem do Albanii oferuje swoją pomoc w organizowaniu wyjazdu, załatwieniu hotelu czy transportu. W razie jakichkolwiek pytań proszę o kontakt na maila biuro@rajskagrecja.pl lub telefonicznie.
* Niniejsze ogłoszenie nie stanowi oferty w rozumieniu kodeksu cywilnego.
Jeżeli są Państwo zainteresowani wycieczką lub mają jakiekolwiek pytanie, wątpliwości związane z wyjazdem lub organizacją wycieczki, proszę o kontakt tel.: 506 034 738 lub e-mailem: biuro@rajskagrecja.pl. Odpowiemy na każde pytanie.
Zdjęcia oraz tekst wykonał Dariusz Rajski i Magdalena Domowicz Rajska. Wszelkie prawa zastrzeżone.